Nawożenie pomidorów bez tajemnic!
Zaraza ziemniaczana na pomidorach – objawy, ochrona i zwalczanie
Zobacz także
Zaraza ziemniaka to wbrew nazwie jedna z najczęstszych i najgroźniejszych chorób pomidorów w uprawie gruntowej i pod namiotami foliowymi. Omija tylko warzywa szklarniowe. Pojawia się zwykle w czerwcu i w sprzyjających warunkach, czyli podczas ciepłej i wilgotnej pogody, może zniszczyć nawet cały plon warzyw.
Objawy
Pierwsze objawy w postaci brązowych, szarych lub czarnych plam pojawiają się zwykle pod koniec maja na krawędziach liści i na ich wierzchniej stronie. Kolor plam zależy od stopnia wilgotności powietrza. Z biegiem czasu skazy pokrywają się szarawym nalotem i szybko obejmują całą powierzchnię liści, powodując ich kurczenie, usychanie i zamieranie. W następnej kolejności zaraza rozprzestrzenia się na łodygę oraz owoce, które są najpodatniejsze na porażenie. Na owocach choroba powoduje powstawanie szarozielonych, oleistych i dużych plam, które brązowieją i stają się nieco odstające. Plamy pojawiają się na jeszcze zielonych pomidorach i wtedy najłatwiej je zaobserwować. Dotknięte zarazą owoce w bardzo krótkim czasie przestają dojrzewać, upadają i ulegają gniciu.
Wybór stanowiska i ochrona
Aby zminimalizować ryzyko wystąpienia zarazy, najlepiej jeszcze zawczasu podjąć kilka czynności ochronnych. Na początku istotna jest lokalizacja naszej uprawy, której zdecydowanie nie sprzyja sąsiedztwo zbiorników wodnych, łąk, a także pól z ziemniakami lub ich wczesną uprawą pod osłonami. Niedogodnymi warunkami są też miejsca w zagłębieniach terenu, narażone na gromadzenie się mgieł i nadmierną wilgoć. W uprawach polowych nie należy pozwolić, by rośliny rosły w zbyt dużym zagęszczeniu i ocierały się o siebie, a także unikajmy zbytniego nawożenia azotem.
W uprawach pomidorów pod osłonami należy utrzymywać niską wilgotność powietrza oraz dbać o przewiewność, a zarazem nie dopuszczać do dużych wahań temperatury powietrza w dzień i w nocy. Warto także pamiętać o tym, że zaraza dobrze rozwija się w wilgoci, dlatego powinniśmy unikać zwilżania liści podczas podlewania.
Oprócz tego możemy wybrać do uprawy odmiany mniej wrażliwe na zarazę, a więc np. ‘Najwcześniejszy’ i ‘New Yorker’.
Kolejnym ważnym działaniem profilaktycznym jest opryskiwanie warzyw jeszcze przed wystąpieniem objawów i przed mającą nadejść wilgotną pogodą. Można do tego użyć preparatów grzybobójczych, w tym cieczy bordoskiej, czyli mieszaniny roztworu siarczanu miedzi z mlekiem wapiennym. Przy czym w niektórych krajach odchodzi się już od stosowania tej metody, wskazując na fitotoksyczność oraz trudność w przygotowaniu.
czytaj dalej...
