
Niepozorny jaskier ostry zagraża łąkom i pastwiskom
Nie ma oficjalnie zarejestrowanych środków zwalczających barszcz zwyczajny. W zasadzie jedynym sposobem jest zapobieganie zawczasu – ograniczenie nawożenia gnojowicą i azotem, a także zwiększone nawożenie fosforem. Jeżeli jednak pojawi się na łące czy pastwisku, warto zawczasu usunąć go mechanicznie, zachowując ostrożność. Warto usunąć go przed koszeniem trawy i jej suszeniem, gdyż nawet niewielka zawartość barszczu zwyczajnego w sianie może sprawić, że cały plon będzie bezużyteczny. Aby zahamować jego rozwój i nie dopuścić do powstania kwiatów i nasion, z których mógłby rozprzestrzeniać się dalej, należy zwiększyć częstotliwość skoszeń łąki bądź rozpocząć intensywne spasanie.
Staropolska kuchnia i medycyna wykorzystują barszcz zwyczajny na bardzo wiele sposobów. Przede wszystkim, młode, majowe liście nadają się do zakiszenia, a dobrze sfermentowane stanowią podstawę zakwasu do białego barszczu polskiego, czyli tradycyjnej potrawy chłopskiej. Na terenie północnej Polski i Litwy łodyg rośliny używano do sporządzenia napoju, który może przypominać obecne piwo, a wyciskane z nich olejki eteryczne były stosowane do produkcji likierów i wódek. Obecnie w wielu krajach europejskich produkuje się z nich słodkawy w smaku, silnie odurzający napój alkoholowy.
Specyfiki wykonane z różnych części barszczu są podstawą ziołolecznictwa i były bardzo popularne w medycynie ludowej. Leki, wykonane głównie z korzenia i owoców, czasami z niewielkim dodatkiem ususzonych majowych liści, były częścią medycyny oficjalnej aż do XX wieku, obecnie są wykorzystywane w ramach znachorskich praktyk. Wyciąg z barszczu zwyczajnego miał zastosowanie przy leczeniu zaburzeń trawienia i różnorakich nieżytów przewodu pokarmowego, uznawano go za skuteczny środek przeciwko biegunce. W niektórych częściach kraju nalewkę z jego łodygi podawano jako środek na epilepsję. Wierzono również w jej zbawienny wpływ na impotencję. Obecnie bada się właściwości barszczu zwyczajnego pod kątem wspierania odchudzania.
Rośliny młode mogą być podawane zwierzętom w formie zielonki lub ususzone, jako dopełnienie paszy objętościowej. Liście, zwłaszcza młode, są prawdziwym, pełnowartościowym przysmakiem dla królików, mogą być też szczególnie wartościową paszą dla drobiu. Należy jednak uważać na podawanie barszczu zebranego w czasie kwitnienia – u koni i królików jest często przyczyną problemów żołądkowych, duża ilość podana krowom skutkuje znacznym spadkiem mleczności.
Katarzyna Kaźmierczak
Literatura:
Hołubowicz-Kliza G., Rolniczy atlas chwastów, Puławy, s.89
Nawara Z., Rośliny łąkowe, Warszawa 2012, s.107
Paradowski A., Atlas chwastów, Kraków 2013, s.22
Tereny zadarnione, red. Jankowski, Ciepiela, Siedlce 2008, s.98
Rynek Rolny to pierwszy profesjonalny branżowy portal rolniczy z giełdą rolną. Darmowe ogłoszenia rolnicze i aktualne ceny produktów rolnych. Sprzedawaj i Kupuj z nami!
Sulejkowska 56/58 lok 215
04-157 Warszawa, Polska
Telefon: 790 025 265, 790 540 404
Email: kontakt [małpa] rynek-rolny.pl
Komentarzy (1)
Maciek
Dodano: 2015-08-20 18:41:21To jak odróżnić jeden barszcz od drugiego? Skoro obydwa są do siebie bardzo podobne? W Wiadomościach niedawno zaczęli trąbić żeby uważać na barszcz sosnowskiego, a z sieci dowiadujemy się że występuje również barszcz zwyczajny, taki sam jak tamten i jak tu rozróżnić który jest który??? Czy ten którego jest dużo i często się go widzi na łąkach, działkach to jest ten sosnowskiego czy zwyczajny?