Kury leghorn – ceniona i popularna rasa kur niosek

Kury rasy leghorn Kura rasy leghorn

Nie musimy się obawiać wylęgu sztucznego – kurczęta uzyskane tą metodą niczym nie różnią się od kurcząt wysiedzianych i wychowanych przez kwokę, ponieważ dla prawidłowego rozwoju nie potrzebują więzi emocjonalnej – drób w ogóle nie przywiązuje się do siebie, ani do człowieka. Decydując się jednak na wylęg sztuczny musimy zwrócić uwagę na to, żeby w jak największym stopniu zapewnić jajom i pisklętom takie same warunki, jakie mają przy matce. Przede wszystkim temperatura w inkubatorze powinna być stała i oscylować w okolicy 39 stopni Celsjusza. Ponieważ kwoka codziennie opuszcza gniazdo na około 20-30 minut a po powrocie ostrożnie obraca jaja, powinny być one w inkubatorze chłodzone przez krótki czas i codziennie wieczorem obracane. Zapobiega to przysychaniu żółtka do jednej strony skorupki. 7. i 17. dnia inkubacji jaja powinny zostać prześwietlone specjalną lampą i możemy wtedy wyraźnie zauważyć system krwionośny zarodka. Niezapłodnione jaja i zarodki obumarłe należy usunąć. Odsetek wykluwających się kurcząt w wylęgu sztucznym jest zależny często od sprawności inkubatora, ale średnio waha się w okolicach 80%.

Przez pierwsze tygodnie po wykluciu, pisklęta nie są gotowe do samodzielnego życia. Co prawda bez problemu pobierają drobno zmielony pokarm i wodę, ale ich organizmy nie potrafią regulować temperatury. Dlatego odchów sztuczny zakłada zapewnienie kurczętom odpowiednie ogrzewanie za pomocą specjalnej lampy, nazwanej sztuczną kwoką. Temperatura powinna wynosić od początkowych 32 do około 20 stopni Celsjusza. Najlepszą ściółką dla kurcząt będzie słoma uzyskana z konopi, która dobrze wchłania wodę. Po ósmym tygodniu można wypuścić je na wybieg, jeżeli dzień będzie odpowiednio ciepły.

Młode stadko należy obserwować i w miarę szybko izolować chore bądź bardzo agresywne osobniki, które mogą zrobić krzywdę pozostałym. Młode koguty leghornów najczęściej przeznaczone zostają na mięso, więc rozpoczynamy ich tuczenie. Młodym kurkom natomiast, znajdującym się w fazie do pojawienia się pierwszego jaja, należy zapewnić szczególnie dużo ruchu i karmę bogatą w wapń. Kura musi mieć możliwość uczynienia sobie z niego tyle zapasów, aby wystarczyło ich na trzy pierwsze jajka.

Organizacja przestrzeni dla niosek

W zależności od tego, na jaki typ chowu się zdecydujemy, takiej klasy otrzymamy jajka. Oczywiście najlepiej będzie, jeżeli nasze kury będą miały zupełnie wolny wybieg, czyli możliwość poruszania się po wszystkich częściach przeznaczonej powierzchni a także swobodny dostęp do piasku, kamyczków, owadów i roślin. Kury ściółkowe nie mają możliwości wyjścia z kurnika, ale w jego wnętrzu mogą poruszać się swobodnie. Chów klatkowy jest oczywiście opcją najgorszą z możliwych.

Niezależnie od tego, czy nasze kury będą chować się ściółkowo, czy będą miały dostęp do wybiegu, budowa kurnika jest niezbędna. Powinien on znajdować się na skraju wybiegu, tak aby kury mogły się do niego skryć przed deszczem, lub żeby znieść jaja. Musi być również odpowiednio oświetlony światłem słonecznym i mieć wentylację. W środku powinny znajdować się poidła z czystą wodą i karmniki na paszę i zielonkę, a także poprzeczne grzędy, na których kury mogą spać. Pamiętajmy o tym, że grzędy powinny znajdować się na mniej więcej tej samej wysokości – w przeciwnym wypadku wszystkie ptaki będą chciały siedzieć jak najwyżej i może powstać wielki rejwach, a nawet dojść do bójek. Jeżeli kury nie mają dostępu do wybiegu, w kurniku powinna znaleźć się piaskownica – niewielkie drewniane naczynie wypełnione suchym piaskiem, w którym kury szczególnie chętnie odbywają kąpiele.

Przy hodowli niosek ważne jest to, żeby wewnątrz kurnika znajdowała się dostateczna liczba gniazd, na których mogą składać jaja. Może być to po prostu odwrócona skrzynka wyłożona słomą lub trocinami, albo inna drewniana konstrukcja. Gniazdo powinno znajdować się w zacienionym miejscu, nieco odsuniętym od miejsca przebywania stada. Niektóre kury, zwłaszcza młode, nie będą chciały korzystać z gniazda i będą składać jajka bezpośrednio na ściółkę a nawet chować je w różnych miejscach wybiegu.

 

 

Autor: Katarzyna Kaźmierczak

Bibliografia:

Chów kur, red. Świerczewska i in., Warszawa 1999 r., s. 82-87.

Fournier A., Kury. Poradnik hodowcy, Warszawa 2008 r., ss. 41, 64-71 i 78-83.

Peitz B., Peitz L., Hodowla kur. Rasy, zdrowie, opieka, Warszawa 2009 r., ss. 28-38 i 44-51.

Nowicki B., Rasy zwierząt gospodarskich, Warszawa 2011 r., s.165.

Nałęcz-Tarwacka T. (red.), Produkcja zwierzęca, cz. 3, wyd. Rea,  Warszawa 2012 r., s. 344-346..

Dodaj komentarz

Rynek Rolny to pierwszy profesjonalny branżowy portal rolniczy z giełdą rolną. Darmowe ogłoszenia rolnicze i aktualne ceny produktów rolnych. Sprzedawaj i Kupuj z nami!

Sulejkowska 56/58 lok 215
04-157 Warszawa, Polska

Email: kontakt [małpa] rynek-rolny.pl

Newsletter

Fundusze Europejskie – dla rozwoju innowacyjnej gospodarki