Ozdobna kura jedwabista, silka – charakterystyka, hodowla i żywienie

Kura jedwabista Kura jedwabista

Wylęg i wysiadywanie jaj

Kury jedwabiste (silki) nie są najbardziej wydajnymi nioskami – w ciągu roku składają od 80 do 100 jaj, mniej więcej co dwa dni. Jeżeli są dobrze odżywiane, ich jaja nie ustępują pod względem smaku jajom od gatunków przeznaczonych na nioski. Jednak prawie żaden hodowca kur jedwabistych nie stawia na nieśność, która jest tylko miłym dodatkiem do ładnie wyglądających ptaków, a bardziej na rozród.

Stadko z takim przeznaczeniem powinno składać się mniej więcej z dziesięciu kur na jednego koguta (maksymalnie 15, a absolutne minimum to 4). Jaja z przeznaczeniem na wylęg należy zbierać w okresie od lutego do kwietnia, kiedy ich produkcja jest wzmożona. Możemy zdecydować się na wylęg naturalny – jeśli mamy w stadzie kwoki, bądź wylęg sztuczny – w inkubatorze. Inkubatory dla drobiu to dość drogi sprzęt, który raczej nie opłaca się w małych gospodarstwach, ale jego zaletą jest to, że nie musimy szukać odpowiedniej nioski i możemy wyhodować w nim wiele kurcząt na raz.

Kury jedwabiste mają raczej dość silny instynkt kwoczenia, więc zachętą do wysiadywania jaj będzie jedynie udostępnienie im odsuniętych od stada i odpowiednio wymoszczonych gniazd, w których możemy umieścić kilka sztucznych, porcelanowych jaj. Kwoka zacznie je wysiadywać, a po kilku dniach podkładamy jej wyselekcjonowane wcześniej jajka od innych kur, w sumie może ich być około piętnastu. 7 i 17 dnia inkubacji, w czasie gdy kwoka opuści gniazdo, żeby się posilić, należy prześwietlić jaja specjalną lampą. Bez większego problemu można dostrzec rozwijający się zarodek. Niezapłodnione jaja należy usunąć z gniazda. Po około 21 dniach wylęgania, pisklęta zaczynają się wykluwać.

Wylęg sztuczny może znacząco zwiększyć wydajność hodowli. W inkubatorze możemy uzyskać więcej kurcząt, niż jest to możliwe pod kwoką. Inkubator stwarza optymalne warunki do wylęgu – temperaturę na poziomie 38-39 stopni Celcjusza i około 60% wilgotności. Ze względu na to, że kwoka codziennie obraca i zamienia jaja miejscami, żeby wszystkie miały dostęp do ciepła, które wytwarza, i były nagrzewane równomiernie, musimy pamiętać również o ich obracaniu każdego dnia, aby żółtko nie przyschło do ogrzewanej lampą strony. Pisklęta wykluwają się również po 21 dniach i muszą zrobić to samodzielnie, nie można im w tym pomóc poprzez nakłuwanie skorupki. Po wykluciu są skurczone i mokre, mają zmierzwione i sklejone pióra, ale już pod 24 godzinach wyschną i zamienią się w, dobrze nam znane z wielkanocnych kartek, żółte lub czarne kuleczki.

Odchów kurcząt

Chociaż maleńkie i słodkie, kurczaczki przychodzą na świat bardzo silne i prawie w pełni ukształtowane. Potrafią same pobierać pokarm i wodę, mają wrodzony odruch dziobania, ale potrzebują bardzo dużo ciepła, bo jeszcze nie potrafią regulować temperatury ciała. Przez pierwsze kilka tygodni muszą przebywać blisko kwoki i chronić się przed zimnem pod jej skrzydłami.

Kurczętom uzyskanym z chowu sztucznego musimy zapewnić opiekę podobną do tej, którą otacza je kwoka. Emocjonalna więź z matką nie ma dla ich rozwoju żadnego znaczenia, dlatego pisklęta mogą zostać odizolowane od stada i umieszczone w tak zwanej wychowalni. Powinny mieć tam suche i czyste podłoże, przygotowaną świeżą wodę i drobną paszę w niewielkich ilościach, a także zamontowaną lampę, która będzie je ogrzewała.

Kurczęta, obojętnie czy odchowywane sztucznie, czy wraz z kwoką, należy odseparować od stada na czas około 8 tygodni. Małe osobniki mogą być podziabane przez kury albo zaatakowane przez koguta. Po 8 tygodniach ochrony, można wypuścić je na wybieg w ciepłe, bezdeszczowe dni, a potem stopniowo wprowadzić do reszty kur. Mniej więcej w tym samym czasie powinniśmy założyć kurze jedwabistej obrączkę z numerem identyfikacyjnym, które wydaje Polski Związek Hodowców Gołębi Rasowych i Kur Ozdobnych.

 

Autor: Katarzyna Kaźmierczak

Bibliografia:

Chów kur, red. Świerczewska i in., Warszawa 1999, s.78-94

Fournier A., Kury. Poradnik hodowcy, Warszawa 2008, s.42 i 72-83

Nałęcz – Tarwacka T., Produkcja zwierzęca, cz. III, Warszawa 2012, s. 330-337

Peitz B., Peitz L., Hodowla kur. Rasy, zdrowie, opieka, Warszawa 2009, s.44-69

Rasy zwierząt gospodarskich, red. Nowicki, Jasek i in., Warszawa 2011, s. 174

Komentarzy (1)

  1. lolo

    Brak wiedzy jest ogromny jeśli chodzi o autora tego tekstu..Gatunek ten ma wspaniałe walory smakowe mięsa oraz jajek..W Azji od wieków jest jednym z podstawowych gatunków konsumpcyjnych..po co generalnie sprowadzać dany gatunek do naszego kraju skoro świadomość hodowców jest na zerowym poziomie..??

Dodaj komentarz

Rynek Rolny to pierwszy profesjonalny branżowy portal rolniczy z giełdą rolną. Darmowe ogłoszenia rolnicze i aktualne ceny produktów rolnych. Sprzedawaj i Kupuj z nami!

Sulejkowska 56/58 lok 215
04-157 Warszawa, Polska

Email: kontakt [małpa] rynek-rolny.pl

Newsletter

Fundusze Europejskie – dla rozwoju innowacyjnej gospodarki