Allelopatia - a co to takiego?
Myślę, że większość z Was dla odstresowania się prowadzi wydzielony pośród upraw warzywnik. Ja robię tak samo.
Na pewno zauważyliście, albo wiecie to od dawna, że nie każde warzywa posadzone obok siebie dobrze się rozwijają. Jedne blokują lub hamują wzrost innych (oj, stosuje się te wiedzę przy walce z chwastami) inne go poprawiają.
Nie każdy jednak zna termin - allelopatia.
Wiąże się to z wydzielaniem przez rosliny substancji - jedne dzialaja korzystnie i inne negatywnie.
Przykłady:
- cebula dobrze wpływa na marchew, no i do tego odstrasza połyśnicę marchwiankę i chyba, z tego co pamiętam, marchew odstrasza śmietkę
- seler poprawia rozwój pomidora
- fasola, kukurydza, koper ogrodowy podnosza urodzaj ogórka
- dzieki rzodkwi i rzodkiewce lepiej rośnie sałata
Czy Wy tez pilnujecie, zeby nie sadzic obok siebie roslin, ktore obnizaja wzajemnie wzrost?
Prowadzicie oddzielnie jakiś warzywik? Mi to sprawia ogromną przyjemność. Jakie rośliny i które odmiany polecacie?