Czy stosować generyki?

Generyk to produkt odtwórczy, będący zamiennikiem oryginalnego, zawierający tę samą substancję
aktywną występującą w tych samych, bądź różnych formulacjach. Produkuje się je bez licencji
oryginalnego wytwórcy. Są wytwarzane i wprowadzane do sprzedaży po wygaśnięciu licencji i
innych praw wyłączności właściciela – twórcy nowatorskiej substancji aktywnej. W przypadku
środków ochrony roślin okres ochrony patentowej trwa zwykle dekadę. Po upływie 10 lat wszyscy
producenci mogą korzystać z tych rozwiązań – mogą wytwarzać i dystrybuować preparaty oparte o
te substancje.
Firmy innowacyjne znaczną część swoich zysków przeznaczają na opracowanie nowych
preparatów, zawierających niestosowane wcześniej substancje aktywne. Wprowadzenie ich do
obrotu poprzedzone jest wieloletnimi badaniami nie tylko nad samymi substancjami, ale też ich
formulacją. Prowadzenie tych badań wymaga wysokich nakładów finansowych. Dodatkowe,
znaczące koszty generują skomplikowane i długotrwałe procedury rejestracyjne, poprzedzające
dopuszczenie produktu na rynek.
Producent generyków nie ma nawet obowiązku przeprowadzania badań rejestracyjnych substancji
czynnej, wystarczy, iż udowodni, iż jest ona tożsama z oryginalną. Procedura wprowadzenia na
polski rynek produktów odtwórczych, w porównaniu z nowatorskimi rozwiązaniami, nie jest wielce
skomplikowana. Ponadto tego typu preparaty są na ogół tańsze niż produkty autentyczne. Nic
dziwnego, skoro producent nie musi inwestować w rozwój i badania, by wprowadzić innowacyjny
produkt na rynek. Korzysta z już gotowych i sprawdzonych w praktyce rolniczej rozwiązań
Producenci generyków rekomendują promowane przez siebie rozwiązania jako sumę doświadczeń i
wiedzy o substancjach aktywnych, które procentują umiejętnością ich właściwego ujęcia w postaci
skutecznych, sprawdzonych i kompleksowych technologii. Może zatem warto korzystać z
produktów odtwórczych? Może rzeczywiście za niższą cenę otrzymamy tak samo skuteczne, jak
oryginał narzędzie?
„Fundamentem” każdego chemicznego środka ochrony roślin jest substancja aktywna, która
niszczy patogeny Ten sam związek zsyntetyzowany w czystej postaci jest na ogół mało aktywny w
środowisku naturalnym i tym samym jest nieskuteczny w niszczeniu agrofagów. Przyczyn tej
nieskuteczności jest wiele, wymienić można chociażby jego nietrwałość, słabą rozpuszczalność czy
szybki rozkład lub łatwe zmywanie. Dlatego też w technologii produkcji do substancji aktywnych
środków ochrony roślin dodawane są różne substancje towarzyszące, które podwyższają aktywność
preparatu, zwiększają jego bezpieczeństwo i ułatwiają zastosowanie. Forma użytkowa preparatu –
formulacja – to fizyczna postać środka ochrony roślin, która została nadana mu w procesie
technologicznym. Informuje ona zarówno o zawartości substancji aktywnej, jak i stanie skupienia.
Jest to jeden z kluczowych parametrów wyróżniających środki ochrony roślin. To właśnie forma
użytkowa determinuje skuteczność, trwałość, bezpieczeństwo stosowania, a także i cenę preparatu.
Przy zakupie środka ochrony roślin trzeba rozważyć także i wybór formulacji. Jest to cecha
preparatów ciągle w zbyt małym stopniu weryfikowana przez rolników. Niezależnie od wyboru
substancji aktywnej, istotna jest wiedza na temat zastosowanej formy użytkowej. Jej tworzenie
polega przede wszystkim na zwiększeniu aktywności biologicznej preparatu oraz bezpieczeństwa
podczas jego użycia. Ponadto łączenie substancji biologicznie czynnych z różnego rodzaju
stabilizatorami i nośnikami umożliwia po połączeniu z wodą utworzenie jednorodnej, stabilnej
mieszaniny – cieczy roboczej.
Porównać można chociażby skuteczność herbicydów opartych na znanej i sprawdzonej, bo
wynalezionej ponad czterdzieści lat temu substancji aktywnej – glifosacie. Herbicydów
zawierających w swym składzie glifosat nie trzeba przedstawiać. Są one popularne na całym
świecie. Umowy patentowe już dawno wygasły. Tylko w Polsce kilka lat temu w obrocie było
blisko sto herbicydów zawierających w swym składzie glifosat. Czy działają one tak samo?
Dwa lata temu rynek glifosatów przeżył rewolucję. Skutkiem rozporządzenia wykonawczego
Komisji Europejskiej (EU) 2016/1313 z dnia 1 sierpnia 2016 roku, stwierdzającym że „Państwa
Członkowskie powinny poczynić starania, aby ich produkty oparte na glifosacie wolne były od

polietoksylowanej aminy łojowej (POA)” wszystkie herbicydy zawierające tę substancję aktywną z
nośnikiem POA zostały wycofane z obiegu. Z rynku zniknęło wiele herbicydów. Szybko jednak
pojawiły się nowe produkty, które zawierają w swym składzie inne dopuszczone do obrotu
wspomagacze. Niektóre z tych formulacji w pełni zabezpieczają potrzeby producentów rolnych, są
preparatami skuteczniejszymi, nowszej generacji. Niestety, na rynku dostępne są także herbicydy,
których efektywność działania pozostawia wiele do życzenia, gdyż zawierają niedostateczną ilość
substancji wspomagających działanie glifosatu. Wspomagacze te różnią się zasadniczo
skutecznością w zwalczaniu chwastów w stosunku do wycofanego. Sytuacja, w której wszystkie
produkty generyczne działały bardzo podobnie (w zależności od ilości wspomagacza w formulacji),
jest już przeszłością. Aktualnie produkty różnią się zarówno typem adjuwanta, jak również jego
ilością. Te różnice mają zasadniczy wpływ na uzyskiwane efekty w zwalczaniu chwastów. Na rynku
mamy nietypową sytuację. Do 2017 roku skuteczność preparatów wysokiej jakości była
porównywalna z preparatami generycznymi. W herbicydach była stosowana i ta sama substancja
aktywna i te same nośniki. Aktualnie preparaty zawierające ten sam związek czynny zawierają
zupełnie inne wspomagacze, które determinują skuteczność wykonywanego zabiegu. Z wyników
doświadczeń wynika, iż jedynie oprysk preparatami najwyższej jakości zapewnia wysoką
skuteczność. Przytoczyć tu można chociażby wyniki doświadczeń przeprowadzonych przez
niezależną firmę badawczą, która porównała efektywność 9 dostępnych na europejskim rynku
herbicydów zawierających glifosat. Doświadczenie przeprowadzono w warunkach polowych. Po 32
dniach od zabiegu stwierdzono istotne różnice w skuteczności działania poszczególnych formulacji.
Produktami o najwyższej skuteczności okazały się Roundup PowerMax 720 i Roundup Flex 480.
Co zadziwiające, najwyższą efektywnością wykazał się herbicyd wyprodukowany przez koncern,
który wynalazł i opatentował badaną substancję aktywną. Wyniki wielu badań potwierdzają, iż duże
firmy fitofarmaceutyczne wciąż opracowują nowe patenty i formulacje preparatów, tak by
efektywność wykonywanych zabiegów była wyższa. Część naukowców także twierdzi, iż
najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest zwalczanie agrofagów środkami oryginalnymi, szczególnie
gdy wymagania przy rejestracji środków ochrony roślin nie są wysokie.
Jakie więc preparaty wybierać? Z jednej strony kusząca jest cena tańszych preparatów
odtwórczych, choć nie zapewniają one pełnej skuteczności zabiegów przeprowadzanych z ich
użyciem. Z drugiej strony droższe produkty oryginalne gwarantują wysoką efektywność takich
zabiegów, lepsze działanie w trudnych warunkach pogodowych czy w twardej wodzie, pozwalają
na szybszą uprawę po oprysku czy dają pewność działania już godzinę przed deszczem. Warto
postawić na produkty dające pewność działania i brak potrzeby ponownego oprysku, gdy terminy
agrotechniczne mają kluczowe znaczenie.
Stosować generyki czy preparaty oryginalne – każdy producent musi rozstrzygnąć ten dylemat sam.
Jednak kierowanie się ceną produktu, jako jedynym kryterium wyboru nie wydaje się słuszne i
ekonomicznie uzasadnione.

Anna Rogowska

Informacje o autorze:

adamkuczynski

Imię:

Miasto: ELBLĄG


Dodaj komentarz

Rynek Rolny to pierwszy profesjonalny branżowy portal rolniczy z giełdą rolną. Darmowe ogłoszenia rolnicze i aktualne ceny produktów rolnych. Sprzedawaj i Kupuj z nami!

Sulejkowska 56/58 lok 215
04-157 Warszawa, Polska

Email: kontakt [małpa] rynek-rolny.pl

Newsletter

Fundusze Europejskie – dla rozwoju innowacyjnej gospodarki