Przycinanie malin - jak wykonać ten zabieg prawidłowo?

1/3 Następne

Zaloguj się, aby dodać własne zdjęcie do tego artykułu!

Zobacz także

Maliny, tak samo jak inne krzewy i drzewa owocowe, wymagają szeregu czynności pielęgnacyjnych, których dopełnienie pozwoli nam cieszyć się obfitymi zbiorami. Pozostawienie roślin samych sobie sprawiłoby, że owoce będą małe, niezbyt liczne i najpewniej chore. Jedną z najważniejszych rzeczy, o której należy pamiętać w przypadku pielęgnacji malin, to odpowiednie przycinanie.

Za względu na rodzaj malin

W zależności od tego, czy mamy do czynienia z krzewem malin raz owocującym czy powtarzającym owocowanie, nieco inny jest sposób cięcia krzewów.

Maliny raz owocujące przycinamy od razu po zbiorach, czyli w miesiącu sierpniu. Czynność ta sprowadza się do wycięcia pędów, które już owocowały, tuż nad ziemią, u nasady. Czasem są one na tyle suche, że można je ułamać, bez konieczności stosowania sekatora.

Maliny, które powtarzają owocowanie, podcinamy po drugim zbiorze, czyli dopiero w październiku. Zasada jest podobna, gdyż wówczas wycinamy pędy, które wydawały maliny podczas pierwszego, lipcowego owocowania. Również możemy je po prostu ułamać tuż nad ziemią. Drugą ważną czynnością jest dodatkowo podcięcie samych wierzchołków pędów wydających maliny podczas drugiego owocowania.

Technika

Sposób podcinania malin jest bardzo prosty, gdyż pędy już owocujące ucinamy lub ułamujemy tuż przy ziemi. Robimy to w taki sposób, by nie uszkodzić nowych pędów, które są jeszcze przed okresem owocowania.

Aby prawidłowo kształtować krzew malin, wybieramy osiem największych pędów, które następnie przywiązujemy do palików. Kiedy osiągniemy efekt przejrzystości, wycinanie wszystkich niepotrzebnych pędów przyjdzie nam z dużą łatwością. Pozostałe pędy, które nie zostały przywiązane do palików, ułamujemy lub ucinamy u nasady. Oprócz tego, pozbywamy się także wszystkich narostów i odrostów od korzeni, które mogłyby utrudniać i ograniczać wzrost krzewów.

Praktyczne porady

W pierwszym roku od posadzeniu malin lepiej zrezygnować z podcinania wierzchołków młodych pędów. Mogłoby to spowodować obniżenie wydajności owocowania z uwagi na ogólnie niewielką ilość pędów.
Kolejne lata to już zdecydowanie dobry moment na podcinanie zbędnych młodych pędów, a nawet jest to czynność konieczna dla prawidłowego rozrostu krzewu i osiągnięcia obfitego owocowania.
Generalnie nie zaleca się wycinania wszystkich młodych pędów, ale na terenach wilgotnych, gdzie występują obfite opady deszczu, jest to zabieg zasadny.
Młode pędy należy wycinać systematycznie, a zbyt późne wycięcie (pod koniec maja lub na początku czerwca) spowoduje osłabienie owocowania w następnym sezonie.

Bibliografia:

Sadownictwo, Podręcznik dla uczniów techników ogrodniczych, ss. 440-442

Jean-Yves Prat, ABC sadownictwa krok po kroku, s. 124

A. Mika, Cięcie drzew i krzewów owocowych, ss. 184-186

ABC ogrodnictwa, s. 270