Najlepsze odmiany agrestu - jaką wybrać? Podpowiadamy!

1/4 Następne

Zaloguj się, aby dodać własne zdjęcie do tego artykułu!

Zobacz także

Wybierając odmianę, przeważnie sugerujemy się smakiem i przeznaczeniem. W przypadku agrestu mamy do czynienia z owocami różnej wielkości i o różnym kolorze skórki, która najczęściej kojarzy się z zielenią. Istnieją odmiany o przeróżnych barwach – od żółtej, poprzez zieloną i czerwoną, aż po fioletowo-niebieską. Tylko jaką odmianę wybrać? Oto przegląd, który ułatwi decyzję.

Czerwony Triumf

Już sama nazwa wskazuje na zabarwienie owoców, które dojrzewają w połowie lipca i osiągają kolor wręcz purpurowy. Kulki agrestu są średniej wielkości i przyjmują niejednolite kształty – mogą być kuliste, lekko podłużne lub owalne. Zaletą tej odmiany jest fakt, że dojrzałe owoce mogą dość długo pozostać na krzewie, gdyż nie opadają (pod warunkiem, że nie mamy do czynienia z silnie wietrznym stanowiskiem) i nadal nadają się do zbiorów. Minusem Czerwonego Triumfu jest natomiast niska odporność na chorobę amerykańskiego mączniaka, przy jednoczesnej – i tu pozytyw – stosunkowo niewielkiej wrażliwości na działanie mrozu.

Biały Triumf

Niestety, to również odmiana słabo odporna na amerykańskiego mączniaka. Wydaje owoce duże, o kulistym kształcie i jasnozielonej skórce. Podobnie jak w przypadku Czerwonego, również Biały Triumf dojrzewa w połowie lipca, wydając obfite plony. Agrest tej odmiany jest bardzo soczysty, o smacznym, słodkim miąższu.

Zielony Butelkowy

W tym przypadku nazwa zdradza nie tylko kolor owoców, ale także kształt. W związku z tym, że duże kulki agrestu są owalne i zwężane ku szypułce, przypominają butelkę. Owoc pokrywa gładka skórka o ciemnozielonej barwie. W przeciwieństwie do wszystkich dotychczas wymienionych odmian, Zielony Butelkowy należy do tych, których zbyt dojrzałe owoce opadają, dlatego trzeba je obserwować i odpowiednio wcześnie zebrać. Smak owocu można określić jako słodko-kwaśny, lekko wytrawny, dlatego nie zadowoli każdego podniebienia.

Hinnonmaki Gelb

Choć krzew nie wydaje dużo owoców, niezbyt obfite plony rekompensuje dobry smak. Żółty agrest jest soczysty i słodko-kwaśny. Jest to odmiana łatwa w uprawie, szczególnie amatorskiej, także ze względu na stosunkowo dużą odporność na amerykańskiego mączniaka agrestu i niewielką wrażliwość na mróz. Zbiorów możemy się spodziewać w drugiej połowie lipca. Owoce osiągają średnią wielkość.

Hinnonmaki Rot

Bardziej popularna od siostrzanej odmiany Hinnonmaki Gelb. Głównie z uwagi na fakt, że daje większe zbiory. Choć owoce osiągają średnią wielkość, ich czerwona barwa czyni je apetycznymi i atrakcyjnymi. Kształt kulisty lub lekko owalny. Agrest tej odmiany dojrzewa jeszcze w pierwszej połowie lipca, co czyni go odmianą wczesną. Owoce mają słodki, lekko kwaskowaty smak, które po osiągnięciu dojrzałości nie opadają.

Invicta

Dla osób zainteresowanych uprawą na większą skalę, jest to dobra odmiana do zbioru maszynowego, ale równie dobrze sprawdzi się w przydomowym ogródku. O jej przewadze świadczy fakt, że jest odporna na amerykańskiego mączniaka oraz dobrze znosi przymrozki. Wydaje owoce średniej wielkości o jajowatym kształcie i jasnozielonej, żółtawej barwie. Łatwość maszynowego zbioru zawdzięcza długim szypułkom, na których osadzone są owoce.

Rzeszowski

Należy do odmian późnych i choć jest odporna na mróz, niestety trzeba ją chronić przed amerykańskim mączniakiem. Bardzo dojrzałe owoce zmieniają barwę z zielonej na ciemnofioletową, wręcz granatową. Mają kształt owalny i osiągają duży rozmiar. Atrakcyjne wizualnie i smaczne.

Lady Delamare

Jej cechą charakterystyczną są duże, gładkie owoce o owalnym kształcie i zielonożółtej skórce. Soczysty miąższ ma słodkawo-kwaśny smak i chociaż nie jest zbyt aromatyczny, dobrze smakuje. Jeśli odpowiednio wcześnie zbierzemy owoce (nie nazbyt przestane), będą dobrze znosiły czas przechowywania, a także ewentualny transport.

Smak i wygląd owoców jest bardzo ważny przy wyborze odpowiedniej dla nas odmiany agrestu. Jednak to, na co powinniśmy zwrócić szczególną uwagę, to odporność odmiany na szkodniki i choroby, w tym przede wszystkim na amerykańskiego mączniaka agrestu. Jest to szczególnie ważne w warunkach przydomowego ogródka, gdzie nie zamierzamy prowadzić uprawy na szeroką skalę.

Autor: Katarzyna Mordalska