Podpowiadamy, jak uprawiać jabłoń, by uzyskać wspaniałe plony

1/9 Następne

Zaloguj się, aby dodać własne zdjęcie do tego artykułu!

Zobacz także

Pielęgnacja i zbiory

Wydawać by się mogło, że raz przygotowana gleba wystarczy na cały okres owocowania jabłoni. Nic bardziej mylnego. Dbanie o jej odpowiedni stan jest niezbędne i zaczyna się od tak prozaicznej czynności jak odchwaszczanie, poprzez ściółkowanie, aż po nawożenie.

Usuwanie chwastów najlepiej przeprowadzić w sposób mechaniczny, bez stosowania szkodliwych środków chemicznych. By spowolnić proces odrastania chwastów, przestrzeń wokół pnia drzewa warto wyłożyć, np. korą sosnową. Tak zabezpieczona ziemia częściowo uwolni nas od konieczności ciągłego pozbywania się niechcianych samosiejek. Jeżeli chodzi o nawożenie gleby, to ogranicza się ono do dostarczania jej azotu.

Po licznych zabiegach przychodzi czas na zasłużone zbiory plonów. Nie jest trudno wyczuć odpowiedni moment, w którym owoce są dojrzałe, jednak jasnym sygnałem jest moment, w którym jabłka zaczynają same opadać. Jeśli chwycony przez nas owoc z łatwością odrywa się od gałęzi, znak to, że zbiory czas zacząć. Warto przy tym pamiętać, że odmiany zimowe, z zamiarem przechowywania, lepiej zbierać w momencie, gdy są lekko niedojrzałe.

Odmiany

Jest w czym wybierać, ale zanim zdecydujemy się na konkretną odmianę, warto zwrócić uwagę nie tylko na smak, ale także przeznaczenie i warunki glebowo-klimatyczne. W zależności od odmiany, jabłonie są mniej i bardziej odporne na niskie temperatury, dlatego dokonuje się ich podziału na wrażliwe, średnio wytrzymałe i wytrzymałe. Do tych ostatnich zalicza się m.in. Antonówka. W naszych warunkach możliwa jest uprawa odmian zaliczanych do każdego z tych rodzajów, dlatego na użytek własny możemy wybrać jabłonie, których owoce najbardziej nam odpowiadają. Gdybyśmy jednak planowali rozpoczęcie uprawy na skalę przemysłową, wówczas konieczny jest dobór idealnych odmian do panujących warunków.

W przydomowym ogródku najlepiej sprawdzają się jabłonie o słodkich i twardych owocach, jak Lobo czy Ligol. Nieco kwaśne odmiany, nadające się na zimowe przetwory, to popularna szara reneta i antonówka.

Inne kryterium, jakie warto przyjąć przy wyborze odmiany, to okres, w którym dojrzewają owoce. Jeśli zależy nam na jesiennych zbiorach, powinniśmy sięgnąć po Antonówkę, Lobo, Cortland, Gloster. Odmianą zimową jest lekko kwaśny w smaku Mekintosz, a dla niecierpliwców idealna będzie krucha Papierówka, której smakiem możemy cieszyć się już w lipcu.

Bibliografia:

Czynczyk A., Lange E., Mika A. i in., „Sadownictwo, podręcznik dla uczniów techników ogrodniczych”, wyd. Hortpress, Warszawa 2014 r., s. 268-288

Gudarowska E., „Kupujemy i sadzimy owocowe”, wyd. Działkowiec, Warszawa 2010 r., s. 30-33

Kantorowicz-Bąk M., „Jabłoń w każdym ogrodzie”, PWRiL, Poznań 2000 r., s. 5-35

Prat J.-Y., „ABC Sadownictwa”, wyd. Delta, Warszawa 2010 r., s. 26-39